poniedziałek, 30 marca 2015

Kochaj wystarczająco dobrze

Autor: Agnieszka Jucewicz, Grzegorz Sroczyński
Wydawnictwo Agora (dziękuję!)
Warszawa 2015
Liczba stron: 250






Cytat z książki
Coraz trudniej być ze sobą długo (…) Gdy coś się psuje, wymieniamy na nowe (…) W tej książce mówimy: WYSTARCZY. „Kochaj wystarczająco dobrze”, czyli tak, by w relacji było również miejsce na trudne uczucia, dołki, a przede wszystkim na naturalną zmianę krajobrazów, które niesie wspólne życie. 
(s. 5)

           
Kochaj wystarczająco dobrze to druga książka duetu Jucewicz i Sroczyński, będąca cyklem rozmów ze znanymi psychoterapeutami i psychologami. O poprzedniej Żyj wystarczająco dobrze pisałam również. Byłam wtedy pod wrażeniem samego pomysłu na książkę, tematów w niej poruszanych i tego, jak wątek dobrego, szczęśliwego życia został ujęty, zebrany w całość. Jest pewnym ryzykiem napisać świetną książkę, bo trudno potem stworzyć drugą wystarczająco dobrą.

Rzeczywiście tym razem, miałam poczucie pewnego niedosytu. Wynikało ono chyba jednak z tematyki ograniczonej do wątku związków. W Żyj wystarczająco dobrze było szerzej, o życiu w jego różnych obszarach. Z drugiej strony to skupienie się na jednym konkretnym temacie, może być atutem książki. Dzięki temu może być ona kierowana do określonej grupy odbiorców.

Autorzy zadają ważne pytanie: „Dlaczego związek wystarczająco dobry jest lepszy niż związek idealny?”  Jakkolwiek pokrętnie może to brzmieć, złudzeniu możliwości stworzenia związku doskonałego ulega wiele osób. Chcemy „maksymalizować szczęście”, jak podkreśla jeden z psychoterapeutów. Nic w tym złego, że chcemy być szczęśliwi. To dobrze, że już tak łatwo nie godzimy się ze złem dziejącym się za zamkniętymi drzwiami naszych domów.

środa, 18 marca 2015

Książkę "Czas. 52 sposoby na to, by zaczął pracować dla Ciebie" poleca Gosia Zimniak



Nie pamiętam już jak to się stało, że trafiłam na bloga Gosi. Pamiętam jednak moje „WOW! To jest blog!” Od pierwszego wejrzenia urzekła mnie strona graficzna bloga, a potem wciągnęło to, co Gosia pisze.  Dlatego zaprosiłam ją do podzielenia się swoją „rozwojową książką”. I tak oto dziś Gosia pisze  dla Was.

Kilka zdań o moim gościu:


Gosia Zimniak - freelancerka zajmująca się projektowaniem graficznym, ilustrowaniem i copywritingiem. Obraz i tekst istnieją w jej głowie równolegle, a własna działalność pozwala jej na wykorzystywanie obu tych pasji w codziennej pracy. Charakterystyczne, rysowane długopisem ilustracje Gosi pojawiły się w takich magazynach, jak: Imperium Kobiet, Bluszcz, Świat Kobiety. Uwielbia czytać, więc szczególną radość sprawiają jej książki z zaprojektowanymi przez nią okładkami (np. biografia Poli Negri). Portfolio prac Gosi można zobaczyć pod adresem: www.gosiarysuje.pl

Swoim doświadczeniem wolnego strzelca dzieli się na Blogu Freelancerki (www.blogfreelancerki.pl), który to został stworzony jako miejsce spotkań nie tylko freelancerów, ale i wszystkich osób marzących, żeby ich pasja stała się sposobem na życie.

A teraz oddaję już glos Gosi:

Jaka książka wywarła na Ciebie szczególnie duży i cenny wpływ? Na czym polega jej oddziaływanie na Twoje życie, na Twój rozwój jako osoby?

Gosia: Długo myślałam nad tym, jaką książkę wybrać do tego wpisu. Interesuję się rozwojem osobistym, sporo czytam na ten temat, więc ulubionych książek o tematyce rozwojowej mam sporo. Jednak, gdybym miała wybrać jedną, to byłaby to Czas. 52 sposoby na to, by zaczął pracować dla Ciebie Davida Allena. 

poniedziałek, 16 marca 2015

Prostota Sztuka odpuszczania

Autor: Richard Rohr
Przekład: Arkadiusz Korolik
Wydawnictwo Charaktery (dziękuję!)
Kielce 2015
Liczba stron: 184





Cytat z książki
Moim zdaniem istnieją trzy podstawowe rzeczy, które musimy porzucić. Pierwsza, to wewnętrzny przymus odniesienia sukcesu. Druga - potrzeba posiadania racji. (…) Ostatnią rzeczą jest potrzeba posiadania władzy i sprawowania nad wszystkim kontroli.  
(s. 42)
           


Po lekturze Nagiego teraz wiedziałam, że po kolejną książkę Richarda Rohra sięgnę bez cienia wahania. Świeżutka jeszcze na naszym polskim rynku książka Prostota. Sztuka odpuszczania doskonale wpisała się w klimat Wielkiego Postu, czasu oczekiwania, który jednak polega bardziej na działaniu niż biernym siedzeniu. Zdecydowanie jest to książka z obszaru duchowości, jednak duchowości zanurzonej w codzienności, duchowości prawdziwej.
Tak, jak było, gdy pisałam o Nagim teraz, tak i tutaj trudno mi przybliżyć treść książki. Wydaje mi się, że dla każdego to może być książka o czymś innym…
No dobrze, nie będę się wymigiwać. Jednak coś napiszę. To książka, która zaprasza do zadania sobie pytań o swoją wiarę, swoją relację z Bogiem, ale i ze sobą i z innymi ludźmi. Mocno pobrzmiewa w niej głos nawołujący do reformy (tak, to jest dobre słowo) Kościoła. Ważne jest to, że jest to głos kogoś kto w tym Kościele jest, zna go, i komu jest mu on bliski. Autor nie waha się przed stwierdzeniem, że zadaniem Kościoła, tak samo jak każdego człowieka, jest dojście do wiary, że wiara i religia to nie to samo. Tu dodam mały „p.s.”:  myślę, że książka ta może być szczególnie cenna dla osób duchownych i innych „zawodowych chrześcijan”, jak to ładnie nazywa Richard Rohr.

czwartek, 5 marca 2015

Osobowość stres a zdrowie

Autor: N. Ogińska-Bulik, Z. Juczyński
Wydawnictwo Difin (dziękuję!)
Warszawa 2010
Liczba stron: 320




Cytat z książki
O ile choroba to faktycznie brak zdrowia, to do uznania kogoś za człowieka zdrowego nie wystarczy jedynie stwierdzenia braku choroby. Zdrowie wyklucza chorobę, ale wymaga ponadto wskazania posiadania czegoś pozytywnego. 
(s. 15)
           


Nastał czas zajęcia się kwestią zdrowia, albo niestety raczej choroby. Minione tygodnie mijały mi pod znakiem infekcji wdzierających się do domu drzwiami i oknami. Trochę mniej przez to przeczytałam, a to, co czytałam, było jak najbardziej w temacie. Dziś już mogę Wam zaprezentować wreszcie kolejną książkę. Mam nadzieję, że refleksje z tej lektury będą przydatne nie tylko mi, bo „szlachetne zdrowie” to klejnot, jak pisał Kochanowski. Mnie w każdym razie po ostatnim czasie jest blisko do powtarzania za nim; „Klejnocie drogi, mój dom ubogi oddany tobie ulubuj sobie!”
Cała sprawa polega jednak na tym, żeby nie czekać na zdrowie aż samo do nas przyjdzie, jak przychodzą choroby. Mam tutaj trochę na sumieniu w ostatnim czasie… Do swoich zachowań zdrowotnych dopisuję jednak z satysfakcją lekturę książki Stres, osobowość a zdrowie. Choć jest to pozycja naukowa, napisana jest dość przystępnie. Autorzy podają cale mnóstwo przeciekawych informacji dotyczących powiązań między osobowością, naszym reagowaniem na stres i zapadaniem na rożne choroby.