Autor: Agnieszka Jucewicz, Grzegorz Sroczyński
Wydawnictwo Agora
Warszawa 2013
Liczba stron: 264
Cytat z książki
…zrobić ze sobą coś takiego, żeby umieć być szczęśliwym z powodu wypicia filiżanki zielonej herbaty. Jeśli to umiesz, to możesz być szczęśliwy codziennie. I to dwa razy dziennie .
(s. 254, rozmowa z B. Dobroczyńskim)
Frapujący tytuł, prawda? Warto zacytować też to, co w podtytule: „Dlaczego boimy się być sobą? Jak docenić to, co mamy? Jak sobie radzić z zawiścią i zazdrością? Jak nie zapracować się na śmierć?” Na te i jeszcze wiele innych pytań próbuje odpowiedzieć książka Żyj wystarczająco co dobrze. Choć może bardziej niż odpowiedzi, są to rozważania nad całym spektrum problemów, z jakimi nasza ludzka egzystencja się wiąże.
Książka składa się z 20 rozmów przeprowadzonych przez Agnieszkę Jucewicz i Grzegorza Sroczyńskiego z polskimi psychologami. Ona jest redaktorem naczelnym Wysokich Obcasów, a on dziennikarzem Gazety Wyborczej. Zgodnie z duchem swego zawodu, pytania zadają dociekliwe i nie ustępują dopóki odpowiedź nie jest dla nich wystarczająco jasna i klarowna. Dzięki temu książkę czyta się wartko i nie ma miejsca na nudę. Dużym atutem są wybrani do rozmów psycholodzy, w liczbie 13, bo z niektórymi wywiadów jest więcej niż jeden. Na okładce czytamy, że to „najlepsi polscy psychologowie i terapeuci, którzy pomogli tysiącom ludzi stanąć na nogi”. Kilka najbardziej znanych nazwisk to Zofia Milska-Wrzosińska, Ewa Woydyłło-Osiatyńska, Wojciech Eichelberger, Tatiana Ostaszewska-Mosak, Andrzej Wiśniewski czy Lubomira Szawdyn. Dla mnie przekonujące jest to, że są to przedstawiciele różnych nurtów w psychoterapii, więc patrzą na człowieka i jego problemy z różnych perspektyw. To sprawia, że czytelnik nie będzie czuł się „indoktrynowany” do jedynie słusznego punktu widzenia i może zobaczyć omawiane tematy szerzej, w niejako kilku odsłonach.
Dla jakiego czytelnika jest ta książka? – można by zapytać. Otóż, myślę, że dla każdego, kto chce lepiej rozumieć siebie i innych. Celowo piszę „rozumieć”, nie używam formy dokonanej „zrozumieć”, bo poznawanie siebie i innych to zadanie na cale życie. I dobrze! Dzięki temu mamy co robić, życie jest ciekawą przygodą, a książki, takie jak ta, są bardzo interesujące.