Szalejące infekcje, zbliżające się Boże
Narodzenie, wszystko to, co trzeba zrobić przed końcem roku, i tak oto grudzień
zdecydowanie za półmetkiem, a na blogu tylko jedna recenzja… Obiecuję, że następna będzie zaraz po Świętach. Już mogę nawet zdradzić, że będzie obiecany Frankl.
A dziś zamiast
książki kilka słów, trochę podsumowujących to, co dotychczas, trochę
wybiegających do tego, co przede mną.
Przede wszystkim pragnę Wam podziękować za coraz liczniejsze odwiedziny mojego
bloga, za wszystkie komentarze, maile, które od Was otrzymuję. W listopadzie
minął rok odkąd Książka psychologiczna
zaistniała w sieci. Ten czas przekonał mnie, że warto by blog taki, jak ten,
istniał i rozwijał się. Wcale nie miałam takiej pewności, gdy ruszałam z moim
pomysłem w tak, przyznaję, mało mi znany wirtualny świat, w którym, jak się
okazało, spotkać można całkiem „realnych ludzi”.
Grudzień nie
minął na blogu zupełnie leniwie. Jak może zauważyliście, przy recenzjach
zaczęły pojawiać się tzw. buyboxy, czyli okienka przekierowujące do księgarni,
w których możecie kupić polecane przeze mnie książki. Będzie mi niezmiernie miło,
jeśli decydując się na zakup którejś z opisywanych przeze mnie książek,
skorzystacie z owych okienek. Mogę wtedy otrzymać prowizję z dokonanej przez
Was transakcji. Będzie to dla mnie wyjątkowo wymierny dowód docenienia mojego
bloga.
I jeszcze
słówko o planach. Wiem, że jak napiszę publicznie, to nie będę miała innego
wyjścia i w najbliższym czasie plan zrealizuję. Pojawiły się zapytania od Was,
które książki polecam szczególnie (bo przy coraz liczniejszych recenzjach nie
jest to już oczywiste), oraz o książki
dotyczące konkretnego obszaru tematycznego. Powstanie więc zakładka typu „Najlepsze
z najlepszych”, gdzie spróbuję (jak mi wyjdzie) polecane książki pogrupować tematycznie.
A tak poza tym będą oczywiście kolejne recenzje. Mam nadzieję, że będzie w czym
wybierać.
Na koniec
moich przydługich kilku słów, składam Wam najserdeczniejsze życzenia dobrych
Świąt Bożego Narodzenia. Niech w Waszych sercach zagości radość, nadzieja, a słowo Miłość
nie budzi żadnych wątpliwości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz