poniedziałek, 29 września 2014

Mądrość psychopatów

Autor: Kevin Dutton
Przekład: Monika Wyrwas-Wiśniewska
Wydawnictwo Muza (dziękuję za egzemplarz)
Warszawa 2014
Liczba stron: 320


Cytat z książki
Psychopatia jest niczym światło słoneczne: jego nadmiar może wywołać raka i zabić, ale jeśli wystawimy się na jego działanie z umiarem, ma dobroczynny wpływ na jakość naszego życia i nasze zdrowie (s. 16)
           

Muszę jak najszybciej opublikować tę recenzję, żebym mogła uwolnić książkę, bo ustawiła się już do niej kolejka… Jestem osobą, delikatnie mówiąc, zajętą i, żeby w tym wszystkim znaleźć czas na czytanie, książka towarzyszy mi gdziekolwiek się udaję. Ma swoje stale miejsce w mojej torebce, obok kalendarza i kosmetyczki. Ostatnio wędrowała ze mną Mądrość psychopatów Kevina Duttona. I gdzie byśmy nie były, tam pojawiały się próby odbicia mi mojej towarzyszki. Dziś leży na biurku obok komputera pewnie ostatni już dzień, potem ruszy na spotkanie z kolejnymi czytelnikami. Mogę śmiało powiedzieć, że książka tutaj dziś przedstawiana pobiła rekord zapytań o pożyczenie, i to jeszcze przed opublikowaniem recenzji!
No właśnie! To potwierdza tezę autora, że psychopaci mają w sobie coś pociągającego, jakiś nieodparty urok, któremu trudno się oprzeć. Skoro na sam tytuł książki ludzie tak reagują! Mnie niekoniecznie pociągają książki, z którym dowiaduję się, że świat nie zawsze jest dobry. Tego typu literaturę dawkuję sobie dość minimalistycznie, ale książka Mądrość psychopatów też mnie jakoś przyciągnęła…
I choć były fragmenty, które trudno mi było przyswoić emocjonalnie, to nie żałuję czasu nad nią spędzonego. Nie nudziłam się ani przez chwilę, a różne wątki wiedzy i doświadczenia poskładały się dzięki tej lekturze w całość. Autor jest psychologiem społecznym, pracownikiem naukowym, a jednocześnie świetnym gawędziarzem i błyskotliwym obserwatorem rzeczywistości. Rozmawia z badaczami zjawiska psychopatii, ale również z psychopatami zamkniętymi w strzeżonym szpitalu Broadmore, a nawet poddaje się eksperymentowi, który czyni z niego psychopatę.
Wysnuwa on tezę, że psychopaci to nie tylko kryminaliści, mordercy itp. Wielu z nich to ludzie sukcesu, szanowani członkowie społeczeństwa. Wynika z tego, że psychopaci są wśród nas…
Opierając się o solidną wiedzę psychologiczną, ogromne ilości badań naukowych, autor podkreśla, że „szaleństwo” ma swoje kontinuum. Bardzo szczegółowo analizuje samo pojęcie psychopatii, rozbijając przy okazji mity i uproszczenia w definiowaniu. Mówi też o tzw. psychopatii funkcjonalnej, takiej, która nie sprowadza do zakładu karnego, na ścieżkę łamania prawa. Ciekawe są rozważania nad cechami łączącymi psychopatów i świętych, czy mówiąc językiem bardziej neutralnym, osoby o wysokiej dojrzałości duchowej. Jedni i drudzy są na przykład odporni psychicznie, uważni, otwarci na nowe doświadczenia, nieustraszeni.
Mądrość psychopatów to z pewnością książka warta przeczytania, szczególnie wtedy, gdy sporo w nas lęku. Wtedy, do pewnego stopnia oczywiście, warto udać się na lekcję do bohaterów książki Duttona. Jest to też książka niosąca treści ciekawe same w sobie, mnóstwo intrygujących badań, eksperymentów, a do tego styl snucia opowieści przez autora. Super!

Na koniec proponuję zagadkę:
Autor przytacza ciekawe brytyjskie badania, w których określono w jakim zawodzie można spotkać najwięcej psychopatów i , dla równowagi, w jakim najmniej. Może ktoś zgadnie, a może po prostu wie bez zgadywania???



21 komentarzy:

  1. Nie wiem, zgaduję: najwięcej wśród naukowców. Najmniej? Hm... pracowników leśnych. :)

    Zdradzisz odpowiedź?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, ciekawe pomysły! To może, co by wszystkiego jeszcze nie zdradzić, uchylę rąbka tajemnicy i powiem kto jest na drugim miejscu: najwięcej - prawnicy, najmniej - pielęgniarki. Pierwsze i trzecie pozycje nadal możecie obstawiać :-)))

      Usuń
  2. Najwięcej wśród snajperów ;-) Polityków, żołnierzy, może księży? Skoro tak blisko psychopatom do świętych...
    Najmniej wśród niań, gospodyń domowych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś nie ma żołnierzy, ale na siódmym są policjanci, a kapłani na ósmym. Pracownicy administracji państwowej są na dziesiątym. A z tych, co to z psychopatią mają najmniej do czynienia, na pierwszym są płatni opiekunowie osób niepełnosprawnych, czyli blisko do niań :-)
      Naprawdę ciekawe byłyby polskie badania na ten temat!

      Usuń
    2. Hahaha... To teraz rozumiem, dlaczego tytuł wydał mi się absurdalny i z niedowierzaniem czytałam, że po książkę ustawił się rządek zainteresowanych wypożyczeniem ;)

      Usuń
  3. Gdzieś czytałam już o tych badaniach. I kojarzę coś o osobach na stanowisku kierowniczym. Znam jednego mężczyznę z takimi zaburzeniami osobowości i jest świetnym kierownikiem, dobrze planuje i zarządza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dokładnie! pierwsze miejsce to wyższa kadra zarządzająca.

      Usuń
  4. Właśnie jestem w trakcie czytania tej książki i na początku podchodziłam do niej strasznie sceptycznie, bo po przewertowaniu wyglądała jak zbiór opowiadań. A tu taka miła niespodzianka. Mimo, że Dutton nie opowiedział mi tu zbyt dużo nowinek to jestem nią zachwycona.

    P.S Widzę, ze nie tylko do mnie ustawiła się kolejka chętnych :D

    OdpowiedzUsuń
  5. No to oczywiste , im wyższe stanwisko tym większy psychopata. Psychopatami są adwokaci , dyrektorzy firm itp.

    OdpowiedzUsuń
  6. Stanowiska społecznie uważane za prestiżowe i kojarzone z władzą - policja, wojsko, polityka, nawet ambona. Najmniej, zawody prospołeczne i artystyczne - pielęgniarka, opiekun, terapeuta, artysta

    OdpowiedzUsuń
  7. Robiłam jakiś czas temu badania na studiach o psychopatach. Wkręciłam się wtedy w oglądanie filmów tych najgroźniejszych- mordercach seryjnych..ojojoj..zryło mi bańkę;).
    Polecam również książkę odnośnie tego zjawiska "Psychopaci są wśród nas"..nie pamiętam autora, ale świetna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo za namiary. Słyszałam o tej książce, choć jak dotąd nie czytałam. Może po wakacjach...
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Bardzo podobną książką, ale bardziej specjalistyczna jest pozycja "szaleństwo, leczymy nie tych, których trzeba ". Polecam zainteresowanym tematyką chorób psychicznych.

    OdpowiedzUsuń
  9. Do tej pory czytałam o psychopatii głównie artykuły Hare'a (anglojęzyczne) i dwie jego książki (Psychopaci są wśród nas i Węże w garniturach), obie były niezłe. Z Twojego opisu książka wydaje się ciekawa i godna uwagi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie polecam! A ja sobie zapisuję "węże..." - słyszałam o tej książce już od kilku osób, a wciąż jeszcze po nią nie sięgnęłam.

      Usuń