Nadszedł. Już jest i pozostanie z
nami przez 365 dni. Nowy Rok. Za rok będzie już Starym Rokiem i zastąpi go
wtedy nowiuteńki Nowy Rok. Internet tymczasem pełen jest debat nad
postanowieniami noworocznymi. Sporo prześmiewczych tekstów, którym trudno się
dziwić, gdy się spojrzy w statystyki (choćby te osobiste) realizowalności owych
postanowień… Są też teksty, te z działki rozwoju osobistego, które wykorzystują
ten szczególny w roku moment do zachęty, by ustalać cele, strategie itp., itd…
A ja mam naturę dość
sentymentalną. I choć mam swoje cele na rok 2019 i pewne postanowienia też, to
bardzo lubię u progu Nowego Roku spojrzeć wstecz, na ten Stary zasłużony Rok, a
nawet jeszcze dalej na te wszystkie lata mojej drogi, lata trudów i radości,
wydarzeń mniejszych i większych, decyzji różnych i ich konsekwencji – na te
lata mojego rozwoju. Lubię podsumowania,
bo bez nich dla mnie nie ma planowania.
Pomyślałam sobie, że to dobry
moment, by zrobić takie książkowe podsumowanie na blogu. Chcę Wam przedstawić
książki zasłużone w moim osobistym rozwoju, z których wyniosłam jakąś cenną
myśl, jakąś życiową lekcję. Może będzie to jakąś inspiracją dla Was w
poszukiwaniu lektur na ten rozpoczęty właśnie rok.
Kolejność jest przypadkowa. Nie
jestem w stanie stworzyć hierarchii. Wybieram po prostu dziesięć najcenniejszych
lektur, takich które są dostępne na rynku (żeby Was na frustrację nie narazić).
Tytuł książki jest linkiem, za pomocą którego możecie przejść do opisu książki.
Lekcja nr 1: Kobiecość jest we
mnie i zaprasza do wspólnej drogi.
Lekcja nr 2: Wystarczy, że
będę wystarczająco dobrą matką.
Lekcja nr 3: Sens zawiera się
w małych codziennych wyborach, które przynoszą duże konsekwencje.
Lekcja nr 4: Jestem zbudowana
ze sprzeczności – jest we mnie dobra wróżka i zła macocha.
Lekcja nr 5: Żałoba, to cena
miłości.
Lekcja nr 6: Mój portfel też potrzebuje
troski.
Lekcja nr 7: Nikt mi nie
powie, jak mam wychować moje dziecko, z wyjątkiem mojego dziecka.
Lekcja nr 8: Cudowonie być niedoskonałym.
Lekcja nr 9: Moje blogowanie
ma sens.
Lekcja nr 10: Odpuść!
Szczęśliwego Nowego Roku!
Jeśli ta lista będzie dla Ciebie przydatna, odwdzięcz się proszę
podając w komentarzu tytuł jednej książki, którą polecasz mi (i czytelnikom)
jako lekturę na dobry Nowy Rok.
Dziękuję!
hhhmmm... Co bym mogła polecić? Jedną z najcenniejszych książek, którą przeczytałam 2018 roku jest zdecydowanie "Cudowny chłopak" J.R. Palacio. Książka wydawać by się mogła banalna, ale zdecydowanie taka nie jest. Jest bardzo wartościowa i uczy o wartościach.
OdpowiedzUsuńNie czytałam. Dziękuję za polecenie:)
UsuńA moze nowa ksiazka Jordana Petersona? 12 rules for life. Pozdrowienia, justyna
OdpowiedzUsuńO, i tego nie znam! In English jak rozumiem..?
UsuńSą takie książki, które pochłaniasz w zawrotnym tempie, a jak się skończą to żałujesz, że tak szybko czytałaś :D W 2018 roku dla mnie taką książką była "Ciężarna dziewica" z Twojego bloga zresztą. Niestety niedostępna w sprzedaży (ja przynajmniej nie znalazłam). A odkryciem minionego roku w kategorii niepsychologiczne była autobiografia Jeannette Walls "Szklany zamek" - polecam!
OdpowiedzUsuńDzięki za polecenie.
UsuńA "ciężarna dziewica"... tak głębinowa lektura!
Bardzo fajny post :)
OdpowiedzUsuń